Dlaczego nie daję dziecku klapsów?

Fundowanie małemu dziecku przysłowiowego "klapsa" to jedna z najczęstszych metod stosowanych przez rodziców, którzy tym sposobem chcą ukarać swoją niegrzeczną pociechę. Niegdyś było to bardzo powszechne i niestety do dnia dzisiejszego nieświadomi dorośli wracają do tych kontrowersyjnych tradycji.



Upokorzenie i chęć zemsty
Wymierzanie dziecku kary cielesnej, jaką niewątpliwie jest klaps w pupę, nie dość że nie przynosi żadnych efektów to na dodatek powoduje w psychice dziecka zmiany, które będą miały przykre konsekwencje w przyszłości. Latorośl potraktowana w ten sposób przez najbliższą mu osobę czuje się przede wszystkim skrzywdzona i zdradzona. Czyż nie tego uczymy dzieci od najmłodszych lat, że nie wolno bić? Ponadto poczucie krzywdy powoduje chęć zemsty. Nierzadko zdarza się, iż dzieci odgrażają się rodzicom (zazwyczaj w myślach).

Agresja rodzi agresję
Niestety dziecko, które w ten sposób ponosi konsekwencje za swoje czyny wyrasta w poczuciu, iż tak właśnie należy postępować. Niewątpliwie także ono w taki oto kontrowersyjny sposób będzie karało swoje własne dziecko. Rodzice dający dziecku klapsa robią to w momentach, kiedy nie mogą nad sobą zapanować i najzwyczajniej budzi się w nich agresja. W taki oto sposób tworzymy błędne koło, gdyż agresja budzi agresję.
Ewidentnie jeszcze bardziej monstrualnym zachowaniem ze strony rodziców jest stosowanie takiej kary cielesnej w obecności innych osób. To właśnie wtedy dziecko odczuwa najbardziej skrajne emocje, gdyż zostaje upokorzone na oczach innych osób. Jakie skutki ma przynieść takie postępowanie? Na pewno w ten sposób dziecko nie zrozumie, że postąpiło źle. Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. To jedyne źródło sukcesu, do tego zawsze można dodać jakieś ograniczenie na pewien okres czasu, np. zakaz oglądania bajek, itp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Życie z bobaskiem , Blogger